Na czym polega piecza naprzemienna
Na czym polega piecza naprzemienna

W prawie, jak w wielu innych obszarach, istnieją pewne mody, okresy, w których określone tematy czy rozwiązania wyprzedzają inne, o których częściej i z większymi emocjami się mówi. Tak było z RODO, tak jest obecnie z Polskim Ładem. To jednak nie moje gałęzi specjalizacji. Ja specjalizuję się w prawie rodzinnym, jestem również psychologiem, dlatego tego obszaru dotyczą moje wpisy i moja działalność adwokacka. Co zatem w prawie rodzinnym jest zjawiskiem, które w ostatnich latach budzi niezmiennie wiele emocji, pytań i rozważań? Piecza naprzemienna. Internet roi się od informacji na ten temat. Jeśli jednak potrzebujesz naprawdę rzetelnych informacji na temat tego, na czym polega piecza naprzemienna, zapoznaj się z moim dzisiejszym wpisem.

Na czym polega piecza naprzemienna?

Piecza naprzemienna jest formą, sposobem wspólnego wykonywania władzy rodzicielskiej, po rozstaniu/ rozwodzie rodziców. O tym, czym jest władza rodzicielska, pisałam już na blogu (https://adwokat-ruszkiewicz.pl/co-to-jest-wladza-rodzicielska/). Przypomnę, że władza rodzicielska może być pozostawiona obojgu rodzicom, powierzona jednemu z nich przy jednoczesnym pozostawieniu drugiemu rodzicowi prawa do współdecydowania o istotnych sprawach dziecka, zawieszona, ale również – można zostać pozbawionym władzy rodzicielskiej. W sytuacji, w której Sąd pozostawia władzę rodzicielską obojgu rodzicom, może orzec, że dziecko pozostaje w miejscu zamieszkania jednego rodzica, a drugiemu rodzicowi przysługiwać będą kontakty z dzieckiem w określonych terminach (np. w weekendy). Sąd może jednak orzec, że dziecko będzie przebywało w powtarzających się, zbliżonych okresach, naprzemiennie u każdego z rodziców. I to jest właśnie piecza naprzemienna.

Jakie przesłanki trzeba spełnić?

Skoro wiesz już, na czym polega piecza naprzemienna, powinieneś dowiedzieć się, kiedy sądy o niej orzekają. Czy zawsze Sąd ma obowiązek uwzględnić Twoje żądanie? Nie. Sąd kieruje się zawsze dobrem dziecka i to z tej perspektywy ocenia każde rozwiązanie, które ma dotyczyć dziecka. Zdecydowana większość Sądów oczekuje pełnej współpracy i porozumienia między rodzicami, którzy chcą wspólnie wykonywać nad dzieckiem władzę rodzicielską i to w formie pieczy naprzemiennej. Dlaczego? Bo ta współpraca jest w tym przypadku niezwykle potrzebna. Potrzeba jest jednolitych oddziaływań wychowawczych, wspólnych zasad, które będą przestrzegane w “obu domach”.  Bezwzględnie konieczna jest też dobra komunikacja między rodzicami, w sprawach dotyczących dziecka. Rodzice przekazują sobie nawzajem dziecko po -na przykład – tygodniowym okresie pobytu u jednego z nich. Temu “przekazaniu” powinno towarzyszyć przekazywanie informacji na temat tego, co w życiu dziecka w tym czasie się działo. To zwykle duży problem, bo rozstaniom/ rozwodom towarzyszy częściej nieporozumienie niż porozumienie.

Kto pomaga sądowi?

Nawet najbardziej profesjonalnie sporządzone porozumienie rodziców, złożone do akt sprawy, wskazujące na to, że rodzice się ze sobą dogadują, może wzbudzić w Sądzie orzekającym wątpliwości. Wówczas Sąd może poprosić biegłych o opinię. Opinię na temat tego, czy w realiach Twojej sprawy, w Twojej sytuacji,  istnieją przesłanki ku temu, by wprowadzić pieczę naprzemienną. W trakcie takiego badania psychologowie będą badać i rozmawiać nie tylko z dorosłymi (rodzicami). Rozmowa będzie odbywać się rownież z dzieckiem, które będzie miało okazję wypowiedzieć się na temat proponowanych rozwiązań.  Badanie u biegłych to nie tylko rozmowa z psychologiem (i pedagogiem, jeśli badanie wykonuje Opiniodawczy Zespół Specjalistów Sądowych). Podczas takiego badania dorośli wypełniają specjalistyczne testy. Wszystko po to, aby sprawdzić, czy rodzice będą potrafili wspólnie, naprzemiennie opiekować się dzieckiem oraz czy dziecko, w takim trybie, będzie dobrze funkcjonowało.

Na czym polega piecza naprzemienna – ważne informacje

Na co jeszcze zwraca się uwagę ustalając pieczę naprzemienną? Znaczenie ma wiek dziecka. Przy czym nie jest powiedziane, że zawsze lepiej funkcjonują w tym trybie dzieci starsze niż młodsze. Siłą rzeczy jednak, noworodek nie nadaje się do takiej współdzielonej opieki. Istotna jest również bliskość zamieszkania rozwiedzionych rodziców. Chociażby po to, aby dziecko miało jedną szkołę, do której może swobodnie się przedostawać, grono bliskich osób, w tym przyjaciół, do których zawsze może się zwrócić. Jeśli z kolei zatęskni za drugim rodzicem- może go swobodnie odwiedzić. Ważne jest też to, aby w obu domach dziecko miało zbliżone warunki bytowe- swoje miejsce, w którym pewne rzeczy znajdować się będą “na stałe” i nie będzie potrzeby ich cotygodniowego przenoszenia. Czy piecza naprzemienna zawsze musi trwać “tydzień na tydzień”? Nie. Mogą to być okresy krótsze lub dłuższe, przy czym dłuższe mogą wiązać się z tęsknotą. Nie muszą to być również idealnie równe okresy.

Co jeszcze jest ważne?

Często pytacie mnie- co z alimentami. W takiej sytuacji najczęściej Sąd nie zasądza ich w ogóle, uznając, że każdy z rodziców utrzymuje dziecko w okresie, w którym przebywa ono u niego, lub zasądza je w symbolicznej wysokości. Co z kontaktami? Zwykle, przy pieczy naprzemiennej, nie orzeka się o nich. Dziecko spędza czas z każdym z rodziców w “jego” czasie, wynikającym z harmonogramu pieczy naprzemiennej. Pytacie mnie też – co na to psychologia. I to jest bardzo istotne pytanie, ale odpowiedź na nie wymaga osobnego wpisu, który na pewno się pojawi!

 

W razie pytań- zapraszam na konsultacje w siedzibie Kancelarii w Poznaniu i filii w Jarocinie!

Adwokat Marta Ruszkiewicz

Adwokat Marta Ruszkiewicz

Adwokat i psycholog. Specjalistka z zakresu prawa rodzinnego.
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej - skontaktuj się ze mną

+48 785 532 885

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn

Powiązane artykuły

Kontakt
Copyrights 2020 © Adwokat Marta Ruszkiewicz l Strona wykonana przez Marketing Prawników
POLITYKA PRYWATNOŚCI

Szanowni Klienci

Uprzejmie informuję, że niniejsza strona należy do adwokat
Marty Ruszkiewicz, która prowadzi indywidualną Kancelarię Adwokacką
w Poznaniu przy ul. Gołębiej 3/4 i nie ma nic wspólnego z działalnością prowadzoną przez adwokata Piotra Ruszkiewicza.