W swojej praktyce zawodowej bardzo często spotykam się z mylnymi przekonaniami na temat majątku w małżeństwie. Wiele osób nie wie, że istnieją różne ustroje małżeńskie majątkowe. Wśród nich, dwa najbardziej popularne, to ustrój wspólności małżeńskiej majątkowej oraz ustrój rozdzielności majątkowej. To, w jakim ustroju pozostajemy, pociąga za sobą określone konsekwencje, zarówno w trakcie trwania małżeństwa, jak i po jego ustaniu- w przypadku podziału majątku wspólnego. Dlatego właśnie w dzisiejszym wpisie “Moje, Twoje, Nasze- czyli o majątku w małżeństwie” rozwinę parę wstępnych, istotnych kwestii, które dotyczą ustroju wspólności małżeńskiej majątkowej.
Wspólność małżeńska majątkowa- słowo wstępne
Na początku musisz wiedzieć, że zawierając związek małżeński, z mocy prawa, pomiędzy Tobą a Twoim małżonkiem, powstaje ustawowa wspólność małżeńska majątkowa. Oznacza to, że od tego momentu, co do zasady, w uproszczeniu, “wszystko, co nabędziecie, jest wspólne”. Kiedy tak nie będzie? Jeśli podpisaliście przed zawarciem związku małżeńskiego, lub w trakcie jego trwania, umowę małżeńską majątkową, tzw. intercyzę. Wówczas, każde z Was posiada “swój” majątek, od dnia zawarcia takiej umowy. Umowę taką należy zawrzeć, pod rygorem nieważności, w formie aktu notarialnego. Jeśli jednak brak jest umowy, istnieje pomiędzy Wami ustawowa wspólność małżeńska majątkowa.
Moje, Twoje, Nasze- czyli o majątku w małżeństwie
Czy jednak w małżeńskiej wspólności majątkowej, wszystko jest “wspólne”? Nie! Mimo, iż pozostajesz z małżonkiem we wspólności, istnieją takie przedmioty/ prawa majątkowe, które nadal stanowią Twój majątek osobisty. Wśród nich Kodeks rodzinny i opiekuńczy wymienia m.in. to, co nabyłeś przed powstaniem wspólności ustawowej, czyli np. Twój panieński samochód. Również to, co otrzymasz “w spadku”, w darowiźnie, co do zasady jest tylko Twoje. Twoim osobistym majątkiem są także te przedmioty, które służą do zaspokajania Twoich potrzeb osobistych. Co to takiego? To, co zaspokaja tylko Twoje potrzeby, potrzeby jednej osoby: odzież, zegarek, rakieta do tenisa, biżuteria (o ile rodzaj, rozmiar i wartość tych przedmiotów nie wskazuje na to, że jest to rodzaj lokaty kapitału, celem ich gromadzenia jest osiągnięcie zysku).
Co jeszcze jest tylko moje?
Art. 33 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wskazuje jeszcze, że do majątku osobistego każdego z małżonków należą przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Jeśli zatem otrzymasz nagrodę Nobla albo zdobędziesz złoty medal olimpijski, to stanowi ona Twój majątek osobisty. Nie jest natomiast taką nagrodą na przykład tzw. trzynasta pensja. Pozostając w tym miejscu przy kwestii wynagrodzenia warto wskazać, że pobrane wynagrodzenie za pracę zawsze stanowi majątek wspólny. Podkreślam “pobrane”, czyli to zatem, co wpłynęło na konto Twojego męża/ żony. Wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za pracę lub z tytułu innej działalności zarobkowej jednego z małżonków, stanowią bowiem majątek osobisty.
Moje, Twoje, Nasze- czyli o majątku w małżeństwie – kolejna ciekawostka
Do majątku osobistego należą także przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Uzasadnieniem dla takiego rozstrzygnięcia jest charakter ww. świadczeń, które mają rekompensować ból, cierpienie poszkodowanego. Jeśli zatem doznałeś wypadku, na skutek którego złamałeś rękę, a sprawca szkody wypłacił Ci odszkodowanie lub zadośćuczynienie, kwoty te należą do Ciebie. Jest jednak pewien wyjątek. Jeśli na skutek doznanej szkody utraciłeś całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej lub z powodu wypadku zwiększyły się Twoje potrzeby / zmniejszyły się widoku powodzenia na przyszłość i została Ci przyznana renta, stanowić będzie ona majątek wspólny. Renta pełni bowiem w takiej sytuacji rekompensatę za brak pełnego wynagrodzenia za pracę poszkodowanego małżonka. A pobrane wynagrodzenie, o czym mowa we fragmencie powyższym, stanowi majątek wspólny.
Moje, Twoje, Nasze- czyli o majątku w małżeństwie- najczęstszy błąd
“Pani Mecenas, ale każde z nas ma swoje konto, na które wpływa wypłata, więc to, co jest na moim, jest moje. To, co jest na koncie małżonka, jest jego”. Albo: “Pani Mecenas, ale ten samochód jest mój, bo ja kupiłam go za swoje, zarobione, pieniądze”. Nie. Jeśli pozostajesz w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej – tak nie jest. Twoje jest tylko to, o czym mówi art. 33 Kodeksu rodzinnego. Jeśli zatem otrzymałaś/ otrzymałeś pieniądze na samochód w darowiźnie, to faktycznie jest Twój. Albo jeśli zakupiłeś go za panieńskie/kawalerskie oszczędności. Ale jeśli kupiłeś go za pieniądze “zarobione” – jest wspólny. Dlaczego kwestie te są tak ważne? Bo mają wpływ na podział majątku wspólnego, którego małżonkowie dokonują po rozwodzie. O rozwodzie możecie poczytać w innych moich wpisach: https://adwokat-ruszkiewicz.pl/jak-uzyskac-rozwod/. Natomiast o podziale majątku wspólnego powstanie kolejny wpis.